Zawsze darzyłam księżną Meghan dużą sympatią. Podoba mi się jej charyzma, niezależność i to, jak odważnie podąża własną drogą, niezależnie od tego, ile kontrowersji wzbudza. Odkąd dołączyła do brytyjskiej rodziny królewskiej, jej życie było bacznie obserwowane, a każdy jej ruch komentowany. Jednak ja od zawsze dostrzegałam w niej coś więcej niż tylko medialną sensację – widziałam w niej ciepłą, inspirującą kobietę, która stara się żyć zgodnie z własnymi wartościami.
Dlatego kiedy usłyszałam o premierze serialu “Z miłością, Meghan” na platformie Netflix, byłam zachwycona! Program ten ukazuje Meghan Markle w zupełnie nowej odsłonie – jako ciepłą panią domu, mistrzynię kulinariów i gospodarność w najlepszym wydaniu.

O czym jest serial “Z miłością, Meghan”?
“Z miłością, Meghan” to nowy program kulinarny i lifestylowy prowadzony przez samą księżną Sussex. W każdym odcinku Meghan zaprasza widzów do swojej kuchni, dzieląc się swoimi ulubionymi przepisami i kulinarnymi tradycjami, które kultywuje w swoim domu w Kalifornii. Nie brakuje też opowieści o jej rodzinie, refleksji nad życiem i rozmów z bliskimi przyjaciółmi. Serial to swoiste połączenie gotowania z ciepłym, intymnym klimatem, który sprawia, że czujemy się, jakbyśmy byli gośćmi w jej domu.

Kim jest Meghan Markle?
Meghan Markle to amerykańska aktorka, aktywistka i była członkini brytyjskiej rodziny królewskiej. Świat poznał ją głównie dzięki roli Rachel Zane w serialu “W garniturach” (Suits), ale prawdziwą popularność przyniósł jej związek z księciem Harrym. Po ślubie w 2018 roku stała się księżną Sussex i jednym z najbardziej rozpoznawalnych członków rodziny królewskiej. W 2020 roku Meghan i Harry zrezygnowali z pełnienia oficjalnych obowiązków królewskich i rozpoczęli nowe życie w Kalifornii, gdzie rozwijają własne projekty medialne, m.in. produkcję filmów dokumentalnych i podcastów.

Kulinarna Meghan – mój eksperyment ze spaghetti
Już w pierwszym odcinku serialu Meghan pokazała, jak przygotowuje swoje ulubione spaghetti z sosem pomidorowym. Od razu wiedziałam, że muszę spróbować jej przepisu! Uwielbiam makaron, a jej sposób na aromatyczny, domowy sos wyglądał tak apetycznie, że nie mogłam się oprzeć.
Meghan podkreślała, że sekretem idealnego spaghetti jest czas i jakość składników. Postawiłam więc na świeże pomidory, oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, i czosnek. Kluczowym elementem w jej przepisie było to, że jest to ekspresowe danie w 10 minut, a ja żyjąc w ciągłym biegu, uwielbiam takie szybkie przepisy.
Przygotowałam wszystko dokładnie tak, jak Meghan:
– Surowe pomidorki koktajlowe wrzuciłam na patelnie z czosnkiem, podlałam oliwą z odrobiną masła klarowanego, sol, pieprz, cebula i płatki chili dla smaku.
– Po chwili blanszowania ułożyłam na nie surowy makaron spaghetti i zalałam wrzątkiem tak aby się przykrył (przyda sie duża patelnia).
– Gotowałam chwilę pod przykryciem aby makaron zmiękł , dosłownie 5-6 min.
– Następnie dodałam startą skórkę z cytryny, tarty ser parmezan .
– Wszystko wymieszałam a na koniec dorzuciłam coś zielonego : mieszankę botwinki, rukoli i świeżego szpinaku
Efekt? Rewelacja! Nigdy wcześniej moje spaghetti nie smakowało tak dobrze! Sos był idealnie zbalansowany, lekko słodkawy, aromatyczny i miał głęboki, domowy smak. Nie mogłam uwierzyć, że tak proste składniki mogą dać tak niesamowity efekt.

Dlaczego ten serial jest tak wyjątkowy?
“Z miłością, Meghan” to nie tylko program kulinarny – to opowieść o życiu, rodzinie i celebrowaniu małych rzeczy. Meghan pokazuje, że gotowanie to nie tylko przygotowanie jedzenia, ale też sposób na budowanie relacji i okazywanie miłości bliskim. Jej podejście do kuchni jest bardzo autentyczne i pełne pasji – nie zobaczymy tu sztywnego perfekcjonizmu rodem z programów kulinarnych, tylko ciepło i prawdziwe domowe gotowanie.
Dodatkowo, w każdym odcinku Meghan dzieli się swoimi wspomnieniami związanymi z jedzeniem – opowiada o ulubionych daniach z dzieciństwa, rodzinnych tradycjach kulinarnych i tym, jak gotowanie stało się dla niej sposobem na relaks i wyrażanie siebie.

Moje przemyślenia po pierwszym odcinku
Po obejrzeniu premierowego odcinka i wypróbowaniu przepisu Meghan jeszcze bardziej ją polubiłam. Zawsze ceniłam jej autentyczność i odwagę, a teraz zobaczyłam też jej ciepło i miłość do codziennych, prostych przyjemności.
To serial, który daje nam chwilę wytchnienia od codziennego pośpiechu i uczy, że domowe gotowanie to coś więcej niż tylko przygotowanie posiłku – to czas, który możemy spędzić z bliskimi, pielęgnując relacje i celebrując wspólne chwile.
Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków i przepisów Meghan – kto wie, może następnym razem spróbuję zrobić jej słynne pieczone warzywa albo ciasteczka owsiane? Jedno jest pewne – “Z miłością, Meghan” to program, który warto oglądać, jeśli lubicie ciepłą, domową atmosferę i smaczne, proste dania.
A Wy? Oglądaliście już ten serial? Może też wypróbowaliście jakieś przepisy Meghan? Jeśli nie – gorąco polecam! 🍝✨
