Connect with us

mGaska.pl

Bez tabu

Barbara Bursztynowicz: Pracuję, bo muszę

Reklama


Barbara Bursztynowicz przez dekady była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej telewizji. Jej rola Elżbiety Chojnickiej w serialu „Klan” na stałe zapisała się w historii rodzimej popkultury. Choć zakończyła swoją przygodę z tą produkcją, nie zrezygnowała z aktywności zawodowej. Wręcz przeciwnie – wciąż pojawia się na ekranie, a jej obecność w mediach jest równie intensywna jak dawniej.

Nowe wyzwania po odejściu z „Klanu”

Po niemal trzech dekadach spędzonych na planie jednej z najdłużej emitowanych polskich telenowel, Barbara Bursztynowicz postanowiła zamknąć ten rozdział. Decyzja o odejściu z „Klanu” była dla wielu widzów zaskoczeniem, ale aktorka szybko udowodniła, że nie zamierza odpoczywać. Dołączyła do obsady nowego serialu, a także występuje w popularnym programie rozrywkowym, pokazując, że taniec nie zna wieku.

Praca z pasji czy z konieczności?

Choć Barbara Bursztynowicz nie ukrywa, że wciąż czerpie radość z pracy, to w jednym z wywiadów przyznała, że jej aktywność zawodowa nie wynika wyłącznie z pasji. Otwarcie mówi o tym, że musi pracować, by móc się utrzymać. Jej wypowiedź rzuca światło na sytuację wielu artystów, którzy mimo wieloletniego dorobku nie mogą liczyć na godne świadczenia emerytalne.

Emerytura, która nie wystarcza

W rozmowie z dziennikarką Barbara Bursztynowicz wyznała, że nigdy nie traktowała emerytury jako stabilnego źródła utrzymania. Jej świadczenie jest na tyle niskie, że nie pozwala na spokojne życie bez dodatkowych dochodów. Aktorka nie podała konkretnej kwoty, ale zaznaczyła, że jest ona zbyt mała, by móc się utrzymać. To stwierdzenie, choć pozbawione liczb, mówi bardzo wiele o realiach, z jakimi mierzy się wielu twórców kultury.

System, który nie chroni artystów

Problem niskich emerytur w środowisku artystycznym nie jest nowy. Wielu aktorów, muzyków czy reżyserów przez lata pracowało na umowach cywilnoprawnych, które nie gwarantowały regularnego odprowadzania składek emerytalnych. W efekcie, po zakończeniu kariery zawodowej, nie mogą liczyć na godne świadczenia. Barbara Bursztynowicz nie jest wyjątkiem – jej historia wpisuje się w szerszy kontekst systemowego zaniedbania.

Głosy z branży

Nie tylko Barbara Bursztynowicz mówi o trudnej sytuacji finansowej po zakończeniu pracy zawodowej. Inni artyści również dzielą się swoimi doświadczeniami, wskazując na luki w systemie. Wielu z nich przyznaje, że ich emerytury są tak niskie, że nie decydują się na ich pobieranie. Inni, którzy przez lata pracowali na etatach, mogą liczyć na nieco wyższe świadczenia, ale i one często nie pozwalają na życie bez dodatkowych źródeł dochodu.

Praca jako konieczność i pasja

Barbara Bursztynowicz nie ukrywa, że praca wciąż sprawia jej przyjemność. Występy na scenie, udział w serialach i programach rozrywkowych są dla niej źródłem satysfakcji. Jednak jej wypowiedzi jasno pokazują, że za tą aktywnością kryje się również potrzeba finansowa. Aktorka nie chce udawać, że wszystko jest w porządku – mówi wprost, że musi dorabiać, by móc godnie żyć.

Społeczna debata o emeryturach

Wypowiedzi artystów, takich jak Barbara Bursztynowicz, wywołują dyskusję na temat emerytur w Polsce. Coraz więcej osób zaczyna dostrzegać, że system nie uwzględnia specyfiki pracy twórczej. Umowy o dzieło, brak etatów, nieregularne dochody – wszystko to sprawia, że wielu artystów nie ma szans na stabilne świadczenia po zakończeniu kariery. Ich głosy są ważne, bo pokazują realne problemy, które wymagają systemowych rozwiązań.

Życie po siedemdziesiątce

Barbara Bursztynowicz udowadnia, że wiek nie musi być przeszkodą w realizowaniu pasji. Choć ma za sobą długą i bogatą karierę, wciąż podejmuje nowe wyzwania. Jej udział w programie tanecznym pokazuje, że energia i chęć działania nie znikają z wiekiem. Jednocześnie jej historia przypomina, że za kulisami sukcesu często kryją się trudne decyzje i konieczność radzenia sobie z codziennością.

Aktorka, która nie boi się mówić prawdy

Szczerość Barbary Bursztynowicz zasługuje na uznanie. W świecie, gdzie wiele osób stara się ukrywać trudności, ona mówi wprost o tym, co ją boli. Jej wypowiedzi są ważnym głosem w debacie o sytuacji osób starszych, o emeryturach, o godności życia po zakończeniu kariery zawodowej. Pokazuje, że warto mówić o problemach, bo tylko wtedy można liczyć na zmianę.

Praca jako sposób na życie

Dla Barbary Bursztynowicz praca to nie tylko źródło dochodu, ale także sposób na utrzymanie aktywności, kontaktu z ludźmi i poczucia sensu. Jej obecność w mediach, na scenie i w telewizji to dowód na to, że można być twórczym i zaangażowanym niezależnie od wieku. Jednocześnie jej historia pokazuje, że za tą aktywnością kryje się także potrzeba – nie tylko emocjonalna, ale i finansowa.

Wartość doświadczenia

Barbara Bursztynowicz to aktorka z ogromnym dorobkiem. Jej doświadczenie, talent i profesjonalizm są nieocenione. Mimo to, jak sama przyznaje, nie może liczyć na stabilność finansową wynikającą z emerytury. To sytuacja, która budzi refleksję nad tym, jak społeczeństwo traktuje osoby, które przez lata dostarczały emocji, wzruszeń i rozrywki. Ich praca, choć często niedoceniana finansowo, miała ogromne znaczenie dla kultury i życia społecznego.

Głos pokolenia

Wypowiedź Barbary Bursztynowicz to nie tylko osobista refleksja. To także głos pokolenia artystów, którzy przez lata pracowali w warunkach, które dziś nie gwarantują im bezpieczeństwa finansowego. Ich historie pokazują, że potrzebna jest zmiana – nie tylko w systemie emerytalnym, ale także w podejściu do pracy twórczej. Warto, by ich głos był słyszany, bo to oni przez dekady tworzyli kulturę, która dziś jest naszym wspólnym dziedzictwem.

Dziękujemy, że przeczytałaś/łeś nasz artykuł do końca. Możesz przejść na stronę główną, wejść na naszą stronę na Facebooku, zasubskrybować nas na Instagramie lub posłuchać na Spotify i YouTube. A spragnionych emocji zapraszamy na mNewsy.pl.
Będzie nam niezmiernie miło gdy podzielisz się naszym artykułem ze znajomymi, umieszczając go u siebie na Facebooku lub Instagramie.

Reklama

Tworzenie treści to moja pasja – potrafię przekazać informacje w sposób angażujący i przystępny dla czytelników. Moje doświadczenie w branży sprawia, że doskonale rozumiem, jak tworzyć artykuły, które są wartościowe, ciekawe i dobrze odbierane przez szeroką publiczność.


Reklama

Więcej w Bez tabu

×