Ola Ziareq to uznana ekspertka w dziedzinie aranżacji wnętrz i designu, która inspiruje do tworzenia przestrzeni pełnych harmonii, naturalności i wyrafinowania. Jej podejście łączy funkcjonalność z estetyką, a projekty odzwierciedlają najnowsze trendy w designie, takie jak naturalne materiały, subtelne odcienie ziemi i detale podkreślające autentyczność. Ola specjalizuje się w tworzeniu wnętrz, które są zarówno osobiste, jak i luksusowe, odpowiadając na potrzeby współczesnego stylu życia.

Marta Gąska: Olu, rok 2025 przynosi nowe trendy w aranżacji wnętrz. Co jest Twoim zdaniem ich największym wyróżnikiem?
Ola Ziareq: Przede wszystkim autentyczność. Wnętrza w tym roku stawiają na mniej sztuczności, a więcej naturalności i osobistego wyrazu. Widać wyraźne przesunięcie w kierunku projektowania, które łączy funkcję z estetyką na zupełnie nowym poziomie. Naturalne materiały, subtelne kolory ziemi i detale o wyrafinowanej prostocie to klucz do zrozumienia tego, czym są wnętrza 2025.
Marta: Mówisz o naturalnych materiałach i subtelnych odcieniach ziemi. Czy to oznacza powrót do klasyki?
Ola: W pewnym sensie tak, ale w nowoczesnym wydaniu. To, co widzimy, to bardziej osobiste podejście do projektowania, gdzie luksus definiuje harmonia i dyskretne detale, a nie przesyt czy przepych. Na przykład, kolor roku 2025 – Mocha Mousse – to ciepły, otulający odcień kawy z mlekiem, który koi i wprowadza równowagę do wnętrz. Obok niego mamy terakoty, oliwkową zieleń i delikatne złocistości. A dla odważniejszych – intensywne odcienie szafiru, rubinu czy szmaragdu, które dodają przestrzeni indywidualności.
Marta: Brzmi pięknie! Wspomniałaś o detalach – czy możesz podać konkretny przykład tego, co w 2025 roku jest na topie?
Ola: Oczywiście! Jednym z najciekawszych trendów są obłe formy. Wyobraź sobie zaokrąglone sofy, krzesła o miękkich liniach czy stoliki kawowe przypominające rzeźby. To wszystko tworzy atmosferę przytulnego luksusu i dosłownie zaprasza do relaksu. Kolejnym przykładem są łazienki, które stały się wręcz dziełami sztuki – kolorowe onyksy, ręcznie formowane kafle czy rustykalne mozaiki to prawdziwy hit tego roku.
Marta: A jaką rolę odgrywają tekstury?
Ola: Ogromną! W świecie pełnym bodźców to właśnie tekstury przemawiają do naszych zmysłów. W 2025 roku aksamit wraca na salony, zastępując boucle. Wyobraź sobie sofę w głębokim szmaragdzie – to definicja elegancji i komfortu. Luksfery również wracają w nowej odsłonie – kolorowe, nieregularne i zaskakująco nowoczesne. Do tego dochodzą naturalne materiały, takie jak drewno, kamień czy egzotyczne forniry, które podkreślają autentyczność wnętrz.
Marta: To wszystko brzmi bardzo spójnie. A jak wygląda kwestia stylu? Czy w 2025 roku można mówić o jednym dominującym trendzie?
Ola: Właściwie nie – to raczej dialog różnych estetyk. Świetnym przykładem jest połączenie minimalizmu Bauhausu z organicznością Mid-Century Modern. To gra kontrastów – geometryczne, industrialne formy spotykają się z ciepłem i przytulnością lat 50. Efektem są wnętrza, które są zarówno funkcjonalne, jak i pełne wyrazu.
Marta: Na koniec chciałabym zapytać o podejście do wnętrz jako przestrzeni osobistej. Czy domy w 2025 roku mówią coś o swoich właścicielach?
Ola: Absolutnie! W 2025 roku wnętrza przestają być tylko piękne – stają się bardzo osobiste. Każdy element, od ręcznie wykonanej ceramiki po unikatowe obrazy czy lampy, opowiada historię mieszkańców. Dom to już nie tylko miejsce, w którym mieszkamy, ale przestrzeń refleksji i regeneracji. To wyraz stylu życia, harmonii z otoczeniem i troski o detale. Wnętrza 2025 grają główną rolę w codziennym życiu – to prawdziwy luksus, który inspiruje i odpowiada na nasze potrzeby.
Marta: Olu, dziękuję za rozmowę! Twoje spostrzeżenia są niezwykle inspirujące.
Ola: Również dziękuję! Mam nadzieję, że wnętrza 2025 będą źródłem inspiracji dla każdego, kto chce stworzyć dom pełen harmonii i osobistego wyrazu.
