Czy powstanie drugi sezon „Dojrzewania”? Twórcy ujawniają swoje plany

Serial „Dojrzewanie” zyskał ogromną popularność i błyskawicznie podbił serca widzów na całym świecie. Nic dziwnego, że fani zaczęli się zastanawiać, czy produkcja doczeka się kontynuacji. Twórcy wreszcie odnieśli się do tej kwestii i ujawnili, jakie mają plany na przyszłość.

Ogromny sukces „Dojrzewania”

Niewielu ekspertów przewidywało, że serial Stephena Grahama i Hannah Walters stanie się globalnym fenomenem. „Dojrzewanie” przyciągnęło przed ekrany miliony widzów, a każda scena była realizowana w jednym, ciągłym ujęciu, co nadało produkcji unikalny styl. Jak ujawniła Walters w rozmowie z Variety, serial zdobył pierwsze miejsce w rankingach w aż 80 krajach, w tym m.in. w Polsce, Arabii Saudyjskiej, Indiach oraz Australii.

– Nie sądziłam, że ta historia wzbudzi tak ogromne emocje na całym świecie, ale stało się – mówi Walters. – Serial opowiada o uniwersalnych emocjach, takich jak strach, miłość, wstyd czy poczucie winy, które są bliskie ludziom niezależnie od ich pochodzenia – dodaje.

Od premiery minęły zaledwie cztery dni, gdy liczba wyświetleń osiągnęła 24,3 miliona. Po dwóch tygodniach wynik ten wzrósł do 66,3 miliona, co ustanowiło rekord dla limitowanego serialu Netflixa. Produkcja spotkała się również z entuzjastycznym przyjęciem krytyków, którzy podkreślali zarówno znakomitą grę aktorską, jak i nowatorski sposób filmowania.

– Każda scena stanowiła wyzwanie nie tylko dla aktorów, ale również dla całej ekipy technicznej. Synchronizacja musiała być perfekcyjna, bo brak cięć oznaczał, że każdy najmniejszy błąd mógł zepsuć całą sekwencję – podkreśla Walters.

• CZYTAJ: Obejrzałam “Dojrzewanie” i długo nie mogłam dojść do siebie

Co dalej z „Dojrzewaniem”?

Początkowo serial miał być zamkniętą historią, jednak jego nieoczekiwany sukces sprawił, że pojawiły się pytania o kontynuację. Twórcy nie wykluczają drugiego sezonu, choć podkreślają, że na razie nie podjęto żadnych oficjalnych decyzji.

– Spójrzmy na statystyki – mówi Graham z uśmiechem w rozmowie z Variety. – Liczby mówią same za siebie, więc nie wykluczam, że będzie szansa na rozwinięcie kolejnej historii – dodaje.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki, rozmowy z Netflixem wydają się jedynie kwestią czasu. Walters zaznacza jednak, że choć prequel serialu nie jest rozważany, twórcy dostrzegają potencjał w dalszym eksplorowaniu ludzkiej psychiki i emocji za pomocą techniki pojedynczego ujęcia.

– Ta forma narracji daje nieskończone możliwości – mówi producentka. – Naszym celem było pokazanie surowej prawdy, bez upiększania – i to właśnie najmocniej poruszyło widzów – dodaje Walters.

Czy widzowie doczekają się drugiego sezonu?

Chociaż na razie nie zapadły oficjalne decyzje, twórcy otwarcie przyznają, że są gotowi na dalszą współpracę z Netflixem. Walters zdradza, że jej firma Matriarch Productions obecnie pracuje nad kilkoma ekscytującymi projektami, w tym drugim sezonem „A Thousand Blows”.

– Oprócz tego mamy w planach jeszcze dwa duże projekty, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów – dodaje.

Czy „Dojrzewanie” powróci na ekrany? Czas pokaże. Jednak jedno jest pewne – sukces tej produkcji otworzył drzwi do kolejnych odważnych i innowacyjnych projektów, które ponownie mogą zaskoczyć widzów na całym świecie.