Wokalistka przyznaje, że wiosna była dla niej niezwykle pracowita, a i w kolejnych tygodniach też sporo się będzie działo, bo przygotowuje się do wydania nowego albumu. Bryska zdradza, że teksty jej nowych kompozycji są niezwykle osobiste. Postanowiła bowiem opowiedzieć odbiorcom o bardzo ważnym etapie w swoim życiu.
Debiutancki minialbum zatytułowany „jestem bryska”, który zawierał 11 utworów, wokalistka zaprezentowała w listopadzie 2021 roku. Został on wydany w formacie digital download i płyty winylowej. Z kolei pierwszy album studyjny pt. „moja ciemność” miał swoją premierę w kwietniu 2022 roku, a drugi krążek – „biorę wdech (hikikomori)” w listopadzie 2023 roku. Niebawem artystka będzie się już mogła pochwalić nową płytą.
– Pracuję teraz nad nowym albumem, powstaje bardzo dużo nowego materiału i codziennie siedzę w studiu. Album jest prawie na zamknięciu, teraz już wgrywamy wokale do wszystkich numerów, więc niedługo na pewno będą nowości. Poza tym tworzę też dla innych wykonawców, więc wiosna jest bardzo pracowita – mówi agencji Newseria Bryska.
Prace nad nową płytą dobiegają końca, wokalistka nie kryje satysfakcji z tego, że udało jej się osiągnąć zamierzony efekt. Włożyła w ten materiał dużo serca i jak podkreśla, będzie jej bardzo miło, kiedy nowe kompozycje przypadną do gustu odbiorcom.
– Ten nowy materiał bardzo mnie cieszy, bo opowiada o bardzo fajnej i uczuciowej części mnie. To jest bardzo osobisty album, o pożegnaniach, ale też o powitaniach, o nowym okresie w moim życiu, gdzie trochę jest oddechu, trochę zyskania pewności siebie, więc oddaję bardzo intymną cząstkę siebie i mam nadzieję, że ludzie pokochają ją tak jak poprzednie części – mówi.
Na razie artystka nie zdradza daty premiery nowego albumu. Podkreśla natomiast, że na najbliższe tygodnie ma też zaplanowanych sporo koncertów. Na zasłużony odpoczynek planuje się wybrać dopiero po wakacjach.
– Myślę, że już po intensywnym okresie koncertowania we wrześniu będzie miły urlop. Będę jechała do Grecji. Uwielbiam tam spędzać wakacje, bo jest tam bardzo ładnie i bardzo cieplutko. Bardzo lubię zwiedzać, szczególnie jakieś malutkie miejsca, też mniej turystyczne, tak że na pewno będzie mnie można znaleźć w malutkich uliczkach, gdzieś, gdzie jeszcze nigdy nikogo nie było. Lubię też poznawać miejscowych ludzi – dodaje Bryska.