Dopiero się poznajemy dlatego różnorodność poruszanych przeze mnie wątków może wywoływać u Was odczucie pewnego…zagubienia.
Pamiętajcie jednak, że piszę do Was nie jako specjalistka od czegokolwiek, ale jako jedna z Was. No właśnie. Piszę więc o tym wszystkim, co czuję, w co wierzę i, co kocham.
A jeśli chodzi o miłość, to mam trzy: ludzie, podróże i …JEDZENIE. Tak, kocham jeść i kocham gotować. A konkretniej, kocham jeść i gotowe zdrowo! Zdrowe, domowe, świeżo przyrządzone jedzenie jest najpyszniejsze, a jednocześnie sprawia, że czujemy się dobrze i jesteśmy pełne energii.
A wiecie, co jest największą zaletą zdrowego jedzenia? Mianowicie, że jest proste! I, że jest dla każdego.
Zaczynam więc swój kulinarny cykl na tym portalu: zdrowe, proste dania, które może przyrządzić na prawdę każdy!
Na pierwszy ogień idzie podstawa mojego żywienia podczas okresu jesienno-zimowego, czyli rosół! Tym razem, pokaże Wam, jak w 15 minut zamienić „zwykły” rosół w azjatycką pyszność!
No to zaczynamy:)
Do miski wlej:
– łyżeczkę oleju sezamowego
– łyżkę sosu rybnego
– łyżkę sosu sojowego ciemnego
– łyżeczkę oleju chilli
– łyżeczkę chrupiącego chilli w oleju
(wszystko jest dostępne w azjatyckich sklepach, np @skladniki.sklepazjatycki lub na Bakalarskiej jeśli mieszkasz akurat w Warszawie)
Następnie, powyższe sosy zalej odrobiną gorącego rosołu. Wszystko wymieszaj.
Teraz do miski dodaj :
– ugotowany wcześniej makaron /wybierz azjatycki – ja miałam z czarnego ryżu ale może być np ryżowy, sojowy, soba/
– szpinak baby
– marchewkę z rosołu
– nori.
Wszystko zalej już pełną porcją rosołu (gorącego ;).
Teraz do miski dodaj:
– kolendrę
– dymkę
– jajko na miękko
– sok z limonki
– prażony sezam
– odrobinę oleju chilli
– jakąś ostrą przyprawę (jeśli lubisz ostry smak) – ja miałam puder z habanero.
Voila!
Przyznajcie, że proste. A do tego pyszne, zdrowie i szybkie 🙂
Poniżej znajdziecie też film, na którym pokazałam wszystkie etapy przygotowania tego dania.
Smacznego!
