Dziewczyny, dostaję od Was naprawdę mnóstwo pytań: „Pani Marto, mam 45, 50, 60 lat – jaki podkład będzie dla mnie najlepszy? A może lepiej sięgnąć po BB krem?”. Dlatego postanowiłam przygotować dla Was zestawienie moich absolutnych hitów. Wybrałam trzy tanie, drogeryjne podkłady do 50 zł, trzy podkłady premium, które sprawdzają się u mnie świetnie, oraz trzy BB kremy, które pokochałam. Dziś opowiem Wam o pierwszych dwóch grupach – tanich drogeryjnych i BB kremach.
3 świetne podkłady z drogerii do 50 zł
Bielenda Vege Flumi – rozświetlający podkład mineralny
To jest prawdziwa perełka. Wegański, mineralny podkład, który daje efekt promiennego blasku. Nie obciąża skóry, nie zapycha porów, a przy tym pięknie scala się z cerą, dając efekt „make-up no make-up”. Uwielbiam go za to, że wygląda bardzo naturalnie i świeżo – skóra naprawdę oddycha. Dla mnie to podkład idealny szczególnie do cery dojrzałej, suchej czy odwodnionej, bo daje lekki, promienny efekt i nie tworzy maski.
Cena: 17,49 zł (Rossmann).
Maybelline Affinitone
Ten podkład to klasyka, do której wracam od lat. Jego lekka formuła z witaminą E natychmiast wtapia się w skórę, nawilża i daje efekt gładkiej, ujednoliconej cery. Sprawdza się przy różnych typach skóry, bo ładnie dopasowuje się do odcienia i wygląda naturalnie. To taki podkład, który po prostu robi dobrą robotę, kiedy chcę, żeby moja skóra wyglądała świeżo i zdrowo, bez efektu ciężkiego makijażu.
Cena: ok. 36,99 zł.
Joko Skin Joy Foundation
To mój trzeci drogeryjny ulubieniec. Ma delikatną, kremową konsystencję i bardzo przyjemny zapach. W składzie znajdziemy mnóstwo dobroci – ekstrakt z kwiatu lotosu, witaminy C i A, kwas hialuronowy, a nawet ekstrakty z owoców, które odżywiają i chronią skórę. Uwielbiam to, że ten podkład nie tylko kryje niedoskonałości, ale też pielęgnuje skórę – wygładza, nawilża, dodaje jej blasku. Idealny wybór dla cery dojrzałej, bo pięknie ujednolica i daje efekt zdrowej, zadbanej skóry.
Cena: ok. 25 zł (w zależności od sklepu).

Moje ulubione BB i CC kremy
Kiedy chcę czegoś lżejszego, co daje efekt naturalnej, wypoczętej skóry, sięgam po BB kremy. Uważam, że przy cerze dojrzałej to świetna opcja na co dzień.
Pierre René Fluid Glow Touch BB Cream SPF 50+
Ten BB krem to mistrz w kategorii ochrony i blasku. SPF 50+ sprawia, że idealnie sprawdza się latem, a lekka formuła z efektem glow dodaje cerze młodzieńczego blasku. To kosmetyk, który łączy w sobie pielęgnację i makijaż – skóra wygląda świeżo, a ja mam pewność, że jest chroniona przed słońcem.
Pielęgnujący lekki krem BB z filtrem SPF
Ten krem nie tylko wyrównuje koloryt i rozświetla cerę, ale też zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Jest wegański, niekomedogenny i bardzo wydajny. Ma kremowo–płynną konsystencję, dzięki czemu łatwo się aplikuje i szybko wtapia w skórę. To mój wybór na dni, kiedy chcę wyglądać świeżo i naturalnie, a przy okazji mieć pewność, że moja skóra jest dobrze chroniona.
Brightening CC Foundation & M Perfect Cover BB Cream
To dwa produkty, które traktuję wymiennie, w zależności od potrzeb. Brightening CC Foundation to podkład–serum, który pięknie rozświetla i nawilża, nadając cerze efekt młodości. Natomiast M Perfect Cover BB Cream świetnie kryje, maskuje niedoskonałości i sprawia, że skóra wygląda czysto i promiennie. Uwielbiam oba, bo są lekkie, a jednocześnie skuteczne i bardzo komfortowe w noszeniu.
Dlaczego właśnie te?
Dla mnie podkład czy BB krem to nie tylko kwestia krycia, ale przede wszystkim komfortu i pielęgnacji. Skóra dojrzała potrzebuje nawilżenia, blasku i naturalności – ciężkie formuły tylko podkreślają zmarszczki. Dlatego wybieram produkty, które wtapiają się w skórę, rozświetlają ją i sprawiają, że wygląda zdrowo i promiennie.
Mam nadzieję, że moje zestawienie pomoże Wam znaleźć coś dla siebie – niezależnie od tego, czy szukacie czegoś taniego w drogerii, czy czegoś bardziej zaawansowanego.
