Mam 32 lata, a wokół mnie same rozwody i zdrady. Czy miłość istnieje?

Jeszcze kilka lat temu wierzyłam, że miłość to coś trwałego. Że ludzie, którzy decydują się na wspólne życie, naprawdę są dla siebie stworzeni, a słowa “na zawsze” mają znaczenie. Dziś, gdy patrzę na rzeczywistość wokół mnie, zaczynam się zastanawiać, czy miłość w ogóle istnieje.

Mam 32 lata i w moim otoczeniu coraz więcej małżeństw się rozpada. Znajomi, którzy jeszcze niedawno planowali wspólną przyszłość, dzielili się zdjęciami z wakacji i mówili o swoich wielkich uczuciach, dziś walczą w sądzie o podział majątku albo próbują dogadać się w sprawie opieki nad dziećmi. A ci, którzy wciąż są w związkach, niejednokrotnie ukrywają zdrady albo sami są ich ofiarami. Czy to właśnie jest miłość w dzisiejszych czasach?

Coraz więcej rozwodów – dlaczego tak się dzieje?

Statystyki są bezlitosne – rozwodów przybywa. W Polsce każdego roku rozpada się prawie 40% małżeństw. Co to oznacza? Że niemal co druga para, która mówiła sobie sakramentalne „tak”, po kilku latach dochodzi do wniosku, że to jednak była pomyłka.

Powodów jest wiele:

•Pośpiech w podejmowaniu decyzji – Ludzie pobierają się młodo, często pod wpływem emocji, nie zdając sobie sprawy, jak wiele pracy wymaga związek.

•Niezgodność charakterów – Z czasem okazuje się, że druga osoba nie jest tą, za którą ją uważaliśmy.

•Presja społeczna – Ślub często bywa decyzją wymuszoną przez oczekiwania rodziny, a nie prawdziwe uczucie.

•Zdrady – Jeden z najczęstszych powodów rozpadu związków. Ludzie szukają emocji i nowości, których brakuje im w codziennym życiu.

Wielu moich znajomych, którzy jeszcze niedawno byli szczęśliwymi nowożeńcami, dziś już są po rozwodach lub w separacji. Niektórzy mówią, że to najlepsza decyzja, jaką podjęli. Inni żałują i przyznają, że nie wiedzą, jak do tego doszło.

Promowane ogłoszenia

Zobacz wszystkie

uslugi Warszawa

Profesjonalne sprzątanie domów i biur

250.00 PLN

Zobacz więcej

uslugi Łódź

Korepetycje z matematyki

150.00 PLN

Zobacz więcej

nieruchomosci Warszawa

Wynajmę mieszkanie 55 metrów

2,300.00 PLN

Zobacz więcej

Zdrada – nowa norma w związkach?

Zdrada kiedyś była tematem tabu, dziś coraz częściej wydaje się… normalna. Z przerażeniem zauważam, że niektórzy traktują ją jak coś oczywistego. „Każdy zdradza, tylko nie każdy się do tego przyznaje” – usłyszałam ostatnio od koleżanki, która od lat jest w związku, ale regularnie spotyka się z kimś na boku.

Skąd ta zmiana podejścia? Powodów jest kilka:

•Łatwy dostęp do pokus – Aplikacje randkowe, social media, możliwości wyjazdów służbowych – wszystko to sprawia, że zdradzić jest łatwiej niż kiedykolwiek.

•Brak zaangażowania – Ludzie przestali traktować związki jako zobowiązanie, a bardziej jako coś, co można wymienić, jeśli przestaje pasować.

•Strach przed rutyną – Po kilku latach w związku pojawia się nuda, a niektórzy nie potrafią sobie z nią radzić inaczej niż szukając emocji na boku.

Patrząc na to wszystko, nie sposób nie zapytać: czy miłość w ogóle istnieje?

Czy prawdziwa miłość jest jeszcze możliwa?

Gdy widzę rozstania, zdrady i rozczarowania, czasem mam ochotę powiedzieć, że miłość to mit. Że dzisiaj związki są tylko tymczasowe, że nie ma sensu się angażować, bo prędzej czy później wszystko się rozpadnie.

Ale z drugiej strony… są ludzie, którzy żyją razem szczęśliwie. Którzy mimo upływu lat nadal trzymają się za ręce, wspierają się i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. To właśnie oni sprawiają, że wciąż mam nadzieję, że prawdziwa miłość jednak istnieje.

Co zrobić, żeby miłość przetrwała?

Nie ma jednego przepisu na idealny związek, ale są pewne zasady, które mogą pomóc:

1.Szczerość i otwarta komunikacja – Jeśli coś nas boli, trzeba o tym mówić. Niedomówienia prowadzą do frustracji i oddalenia się od siebie.

2.Wzajemny szacunek – Miłość nie wystarczy, jeśli brakuje szacunku. Traktowanie drugiej osoby jak partnera, a nie przeciwnika, to klucz do długotrwałej relacji.

3.Zaangażowanie z obu stron – Związek to praca. Jeśli tylko jedna osoba się stara, prędzej czy później relacja się rozpadnie.

4.Gotowość na kompromisy – Każdy ma wady. Pytanie, czy jesteśmy gotowi je zaakceptować i wspólnie nad nimi pracować.

5.Niepoddawanie się przy pierwszych trudnościach – Każdy związek przechodzi kryzysy. Ważne, by umieć je pokonać razem, a nie od razu szukać „lepszej opcji” gdzieś indziej.

Miłość istnieje, ale trzeba o nią walczyć

Czy miłość istnieje? Tak, ale nie jest dana raz na zawsze. To coś, co trzeba pielęgnować, budować i chronić.

Mam 32 lata i widzę wokół siebie mnóstwo rozwodów i zdrad, ale nie chcę tracić wiary w miłość. Bo choć nie jest łatwa i wymaga pracy, to wciąż może być najpiękniejszą rzeczą, jaka nam się w życiu przytrafi.

A Ty? Wierzysz jeszcze w prawdziwą miłość?