Mam 25 lat i od jakiegoś czasu zastanawiam się nad pewnym zjawiskiem, które widzę w mediach społecznościowych. Na Instagramie pełno jest dziewczyn w moim wieku (a często nawet młodszych), które zdają się prowadzić życie jak z bajki. Codziennie zaczynają dzień od siłowni, później jedzą śniadanie w modnej kawiarni, potem wyruszają na zakupy, a wieczory spędzają na kolacjach w eleganckich restauracjach. W międzyczasie podróżują w egzotyczne miejsca, prezentując perfekcyjnie dobrane stylizacje i nienaganny makijaż.
Moje pytanie brzmi: jak to jest możliwe? Jak one znajdują na to wszystko czas, a przede wszystkim – skąd mają na to pieniądze? Przecież większość osób w naszym wieku jest na etapie budowania kariery, pracuje na etacie i często ledwo wiąże koniec z końcem, zwłaszcza przy dzisiejszych kosztach życia. Sama pracuję na pełny etat i nie wyobrażam sobie, jak mogłabym codziennie spędzać godziny na siłowni, zakupach i wyjściach do restauracji.
Czy to oznacza, że coś robię źle? Czy naprawdę da się tak żyć, czy może to tylko złudzenie tworzone przez media społecznościowe? Będę wdzięczna za Wasze spojrzenie na tę sprawę.
Beata, lat 25

Życie na Instagramie a rzeczywistość – skąd czas i pieniądze na „luksusowy styl życia”?
Droga Beato,
Twoje pytania są niezwykle trafne i dotyczą zjawiska, które od kilku lat budzi zainteresowanie i dyskusje. Wielu ludzi, patrząc na idealne życie prezentowane na Instagramie, zastanawia się, jak to możliwe, że niektórzy zdają się mieć nieograniczony czas i budżet na podróże, zakupy i rozrywkę. Przyjrzyjmy się kilku czynnikom, które mogą wyjaśniać tę sytuację.
Praca influencerki – hobby czy pełnoetatowe zajęcie?
Jednym z głównych powodów, dla których niektóre dziewczyny mogą pozwolić sobie na takie życie, jest fakt, że Instagram to dla nich praca. Influencerki, które mają dużą liczbę obserwujących, mogą zarabiać na reklamach, współpracach z markami, a nawet dostawać darmowe produkty i usługi w zamian za promocję.
Marki chętnie płacą za reklamy u popularnych osób, które mają wpływ na swoich obserwatorów. Dlatego codzienne wizyty na siłowni, modne ubrania czy egzotyczne podróże często są efektem współprac sponsorskich, a nie osobistego budżetu danej osoby.
Różne źródła finansowania – bogaci rodzice, oszczędności, partnerzy
Nie wszystkie osoby pokazujące „luksusowy styl życia” są influencerkami. Wiele z nich pochodzi z zamożnych rodzin i może liczyć na wsparcie finansowe rodziców. Inne są w związkach z partnerami, którzy mają wysokie dochody i chętnie finansują taki styl życia.
Są też osoby, które rzeczywiście ciężko pracują, ale potrafią sprytnie zarządzać finansami. Dla jednych zakup torebki za kilka tysięcy złotych to ekstrawagancja, dla innych – efekt wielomiesięcznego oszczędzania.
Priorytety życiowe i sposób zarządzania czasem
Kolejnym ważnym aspektem jest kwestia priorytetów. Niektóre osoby rezygnują z pewnych rzeczy (np. z wynajmu drogiego mieszkania czy stabilnej pracy na etacie), by móc skupić się na życiu towarzyskim i podróżach.
Nie każda osoba pokazująca piękne życie na Instagramie pracuje w tradycyjny sposób. Niektóre dziewczyny działają jako freelancerki, prowadzą własne biznesy online albo mają pracę, która pozwala im na dużą elastyczność. Dzięki temu mogą lepiej planować swój czas i więcej go poświęcać na aktywności, które widzimy w mediach społecznościowych.
Instagram to iluzja – nie wszystko jest takie, jak się wydaje
Najważniejsza kwestia, o której warto pamiętać: Instagram nie pokazuje pełnej prawdy o życiu danej osoby. Większość ludzi udostępnia tylko te momenty, które wyglądają najlepiej. Nikt nie pokazuje dnia spędzonego w pracy, zmęczenia, problemów finansowych czy trudności życiowych.
Zdarza się również, że niektóre osoby udają luksusowy styl życia tylko po to, by zdobyć więcej obserwujących. Wynajmowanie drogich samochodów na potrzeby zdjęć, kupowanie markowych ubrań na raty czy nawet pozowanie w drogich hotelach, w których tak naprawdę nie nocują – to praktyki, które nie są rzadkością w świecie social mediów.
Czy warto porównywać się do życia na Instagramie?
Droga Beato, Twoje pytania są bardzo trafne, ale pamiętaj, że media społecznościowe to wybiórcza rzeczywistość, a nie pełny obraz życia danej osoby. Niektóre dziewczyny rzeczywiście prowadzą bogaty styl życia dzięki pracy jako influencerki, wsparciu finansowemu od rodziny lub partnera albo dzięki specyficznemu zarządzaniu czasem i priorytetami.
Jednak wiele z tych „idealnych” obrazów to jedynie starannie wykreowana iluzja. Dlatego porównywanie się do tego, co widzimy na Instagramie, może prowadzić do niepotrzebnej frustracji. Każdy ma swoją ścieżkę i nie wszystko, co wygląda pięknie w mediach społecznościowych, jest rzeczywiście takie w rzeczywistości.
Zamiast zastanawiać się, jak inni „mają na to wszystko czas i pieniądze”, warto skupić się na tym, co sprawia radość Tobie i co jest zgodne z Twoimi wartościami. Bo w końcu prawdziwe szczęście nie zależy od tego, jak wygląda nasze życie na zdjęciach, ale od tego, jak się w nim czujemy.