List do M.: „Najpierw pożyczyłam mu niewielką sumę, potem płaciłam za…”

Droga Redakcjo,

„Chciałam podzielić się swoją historią, by ostrzec inne kobiety przed błędem, który sama popełniłam. Myślałam, że znalazłam miłość swojego życia – mężczyznę, który traktował mnie jak księżniczkę. Był czuły, troskliwy i zawsze wiedział, co powiedzieć, żebym czuła się wyjątkowa. Wydawało mi się, że to prawdziwa bajka.

Z czasem zaczęłam jednak zauważać drobne rzeczy, które nie dawały mi spokoju. Coraz częściej wspominał o swoich problemach finansowych, nie wprost prosząc o pomoc. Na początku nie miałam nic przeciwko – w końcu w związku powinniśmy się wspierać. Potem jednak jego oczekiwania rosły. Najpierw pożyczyłam mu niewielką sumę, potem płaciłam za wspólne wyjścia, aż w końcu zaczęło to wyglądać tak, jakbym utrzymywała nas oboje.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: 4 sygnały, że pora na nową miłość – nie przegap swojej szansy!

Gdy w końcu zaczęłam stawiać granice, nagle jego uczucia osłabły. Zaczął mnie unikać, stawał się oschły, aż pewnego dnia po prostu zniknął. A ja zostałam z rozczarowaniem i poczuciem, że dałam się wykorzystać.

Dziewczyny, bądźcie ostrożne. Nie każda romantyczna historia ma szczęśliwe zakończenie. Zwracajcie uwagę na to, czy wasz partner jest z wami z miłości, czy może z innych powodów.”

Daria

Odpowiedź redakcji:

Droga Marto,

Dziękujemy, że podzieliłaś się swoją historią. Niestety, sytuacja, którą opisujesz, nie jest odosobnionym przypadkiem. Wiele osób – zarówno kobiet, jak i mężczyzn – pada ofiarą toksycznych relacji, w których uczucia są jedynie przykrywką dla materialnych korzyści.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Bądź mądra przed szkodą. Dlaczego warto ubezpieczyć się przed podróżą?

Warto pamiętać, że zdrowy związek opiera się na równowadze i wzajemnym wsparciu, ale nigdy nie powinien być jednostronnym układem, w którym jedna osoba daje wszystko, a druga tylko bierze. Zawsze słuchaj swojej intuicji – jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to prawdopodobnie masz rację.

Dziękujemy Ci za to ostrzeżenie dla innych kobiet. Mamy nadzieję, że Twoja historia pomoże komuś uniknąć podobnego rozczarowania. A Tobie życzymy, byś spotkała kogoś, kto pokocha Cię szczerze – nie dla pieniędzy, ale dla Ciebie samej.

Redakcja mGaska.pl