Connect with us

mGaska.pl

Media

Kaja Śródka: „Nie jestem częścią tej historii” – jak chronić dziecko w medialnej burzy?

Reklama

Promowane firmy

Zobacz wszystkie

Kiedy sprawy prywatne nagle stają się przedmiotem publicznej debaty, wiele osób staje przed niezwykle trudnym wyborem: jak zachować godność i prywatność, a jednocześnie nie uciekać od faktów? W takiej właśnie sytuacji znalazła się Kaja Śródka – znana stylistka, a prywatnie matka syna Patryka Mikiciuka, dziennikarza oskarżonego o gwałt. To historia, która poruszyła opinię publiczną i otworzyła szerszą dyskusję na temat tego, jak kobiety – często wbrew swojej woli – wplątywane są w medialne afery, i jak próbują ochronić w tym wszystkim swoje dzieci.

Sprawa, która wywołała poruszenie

Jak donosi Onet.pl, prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec dwóch dziennikarzy TVN Turbo – Patryka Mikiciuka oraz Adama Kornackiego. Obaj mieli rzekomo dopuścić się gwałtu na dwóch kobietach – 26-latce i 34-latce – w trakcie jednego z wydarzeń motoryzacyjnych w 2024 roku. Oskarżeni nie przyznają się do winy, twierdząc, że padli ofiarą prowokacji. W oświadczeniach publikowanych w mediach społecznościowych zapewniają o swojej niewinności i chęci współpracy z wymiarem sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy w Katowicach, jak poinformował sędzia Jacek Krawczyk, zdecydował, że proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami. Redakcja TVN Turbo zawiesiła współpracę z dziennikarzami do czasu wyjaśnienia sprawy.

Kaja Śródka: „Nie jestem częścią tej historii”

W obliczu medialnego szumu, jaki wywołała ta sprawa, nie zabrakło pytań skierowanych do Kai Śródki – byłej partnerki Patryka Mikiciuka i matki ich wspólnego syna. Jej pierwsza reakcja była enigmatyczna, jednak z czasem zdecydowała się na dłuższy wpis w mediach społecznościowych.

„Czasem siła polega nie na tym, co się mówi, tylko na tym, co się świadomie przemilcza” – napisała stylistka, dając wyraźnie do zrozumienia, że nie zamierza brać udziału w publicznej dyskusji wokół sprawy. Podkreśliła, że choć ma wszelkie podstawy, by zabrać głos, woli tego nie robić.

„Nie jestem częścią tej historii, która dziś rozgrywa się publicznie. I nie mam potrzeby, by w niej uczestniczyć. Nie dlatego, że nie wiem. Milczę, bo wiem więcej, niż mówię” – dodała.

Milczenie jako forma ochrony

Decyzja o milczeniu w obliczu tak poważnych oskarżeń, zwłaszcza gdy są one związane z kimś bliskim, nie jest łatwa. Ale w przypadku Kai Śródki nie wydaje się to aktem obojętności – wręcz przeciwnie. To przemyślana strategia ochrony najważniejszej dla niej osoby: dziecka.

W dalszej części wpisu stylistka zaznaczyła, że jej głównym celem jest zapewnienie synowi spokoju i bezpieczeństwa. W świecie, w którym każda informacja może być natychmiast powielona i przekształcona w nagłówek, ochrona prywatności dziecka staje się priorytetem.

„Muszę zadbać o jego spokój i bezpieczeństwo” – wyznała, dziękując jednocześnie swoim obserwatorom za okazane wsparcie i wyrozumiałość.

Jak matki chronią dzieci w erze informacji?

To, co zrobiła Kaja Śródka, pokazuje uniwersalny dylemat wielu kobiet – zwłaszcza tych, które funkcjonują w przestrzeni publicznej. Jak postępować, gdy nasze życie prywatne staje się częścią medialnej narracji? Jak pogodzić potrzebę powiedzenia „mojej prawdy” z koniecznością ochrony najbliższych?

Wielu psychologów uważa, że milczenie może być równie silnym komunikatem jak publiczne oświadczenie. Zamiast tłumaczyć się i komentować każdą plotkę, kobiety coraz częściej wybierają postawę zdystansowaną – zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzi dobro dziecka.

Bo choć media pragną komentarzy i emocji, dzieci potrzebują stabilności. Potrzebują rodzica, który potrafi powiedzieć: „To nie wasza sprawa” – i rzeczywiście odsunąć medialne zamieszanie od rodzinnego życia.

Dziecko nie powinno płacić za cudze błędy

Warto przy tej okazji przypomnieć, że nawet jeśli jedno z rodziców zostaje oskarżone o poważne przestępstwo, dziecko nie powinno być wciągane w tę historię. Publiczne szukanie winnych, komentowanie sytuacji rodzinnej czy doszukiwanie się odpowiedzialności drugiego rodzica – to wszystko tylko pogłębia emocjonalne obciążenie najmłodszych.

Dlatego tak istotne jest, by w takich momentach dorośli – niezależnie od uczuć czy urazów – zachowywali się dojrzale. Przed dziećmi trzeba stawiać granice i budować poczucie bezpieczeństwa. Milczenie, jakie wybrała Kaja Śródka, może być właśnie taką granicą. Tarcza, która nie tylko chroni, ale daje też przykład.

Publiczne milczenie, prywatna odwaga

Z zewnątrz łatwo oceniać, domagać się komentarzy, interpretować milczenie jako obojętność lub przyzwolenie. Ale dla wielu kobiet – zwłaszcza matek – to właśnie powściągliwość jest wyrazem wewnętrznej siły. Nie wszystko trzeba komentować. Nie każdy dramat musi być przedmiotem dyskusji. Czasami najważniejsze decyzje zapadają właśnie w ciszy.

Dziś, kiedy informacje rozchodzą się błyskawicznie, a życie prywatne często staje się elementem publicznego spektaklu, warto przypominać sobie o tym, że nie każdy musi brać w nim udział. A dziecko ma prawo do tego, by dorastać z dala od kamer, nagłówków i osądów.

Wdzięczność w czasach burzy

Na zakończenie wpisu Kaja Śródka podziękowała fanom za troskę i wsparcie. „Jestem ogromnie wdzięczna” – napisała krótko, ale wyraźnie. W tych kilku słowach zawarła więcej, niż można by wyczytać z niejednego elaboratu. Bo czasem największa siła tkwi w prostocie.

Można się z nią zgadzać lub nie. Można oczekiwać więcej słów lub uznać, że już powiedziała wystarczająco. Ale jedno jest pewne – jej postawa przypomina, że nie każda kobieta musi mówić głośno, by być słyszaną. Czasem wystarczy, że milczy – z pełną świadomością i troską.

Źródło: Onet.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/łeś nasz artykuł do końca. Możesz przejść na stronę główną, wejść na naszą stronę na Facebooku, zasubskrybować nas na Instagramie lub posłuchać na Spotify i YouTube. A spragnionych emocji zapraszamy na mNewsy.pl.
Będzie nam niezmiernie miło gdy podzielisz się naszym artykułem ze znajomymi, umieszczając go u siebie na Facebooku lub Instagramie.

Reklama

Aktualne oferty pracy

Zobacz wszystkie
Białystok - centrum
4500-6000 PLN
full-time
Zobacz więcej
Warszawa
5000-7000 PLN
full-time
Zobacz więcej
Poznań
5000-7000 PLN
full-time
Zobacz więcej

Razem możemy stworzyć coś wyjątkowego – przestrzeń, w której każda kobieta będzie mogła czuć się dobrze, bezpiecznie i pewnie. Dziękuję, że jesteście tutaj ze mną.


Reklama

Więcej w Media

×