Aktor całą swoją uwagę skupia teraz na produkcji realizowanej przez TVP. Zdjęcia do serialu „Czarna śmierć” kręcone są we Wrocławiu, bo inspirowany jest on prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada o epidemii ospy, która sparaliżowała to miasto w 1963 roku. Wirusa najprawdopodobniej przywiozła z tajnej misji w Indiach Łucja Winter, oficer wywiadu. Po dramatycznej walce siedmiu z 99 chorych pracowników służby zdrowia zmarło. Cezary Pazura uważa, że warto przypominać takie tragiczne historie przede wszystkim po to, by pokazać, że choroby zakaźne zbierają śmiertelne żniwo i dlatego nie powinno się lekceważyć szczepień ochronnych.
Cezary Pazura dużo czasu spędza teraz na planie filmowym w stolicy Dolnego Śląska, gdzie powstaje nowy serial TVP. Twórcy chcą maksymalnie wykorzystać każdą chwilę, bo premiera siedmioodcinkowej produkcji planowana jest na jesień.
– W tym roku nie mam wakacji, bo pracuję. Mam nowy projekt, któremu się poświęciłem. To jest serial „Czarna śmierć”, który opowiada historię o tym, skąd w 1963 roku we Wrocławiu wzięła się czarna ospa. Nazywam się profesor Zajdler, jestem profesorem od chorób zakaźnych – mówi agencji Newseria Cezary Pazura.
Aktor uważa, że „Czarna śmierć” to produkcja z dużym potencjałem. Fabuła łączy thriller medyczny z wątkiem szpiegowskim, ukazując walkę lekarzy z epidemią ospy oraz śledztwo dziennikarza odkrywającego groźną tajemnicę. Wirusa najprawdopodobniej przywiozła z tajnej misji w Indiach Łucja Winter, oficer wywiadu. Po dramatycznej walce siedmiu z 99 chorych pracowników służby zdrowia zmarło.
– To jest film wielowątkowy, ma w sobie elementy sensacji i filmu bardzo poruszającego. Jest czas na wszystkie wątki i jest perfekcyjnie realizowany przez twórców. Reżyserem jest Kuba Czekaj, a operatorem jest Wojciech Węgrzyn. To są wspaniali artyści – mówi.
Film pokazuje, jak epidemia w błyskawicznym tempie odcina Wrocław od świata, a w mieście zaczyna się dramatyczna walka z chorobą i z czasem. W zaledwie kilka tygodni zaszczepiono ponad pół miliona mieszkańców miasta. Zdaniem Cezarego Pazury ten film porusza ważny temat, aktualny również dziś. Bo choć lekarze alarmują, że dawne choroby zakaźne wracają i warto się szczepić, żeby uniknąć zagrożenia, to mimo wszystko wciąż jest wiele ruchów antyszczepionkowych.
– Wszystkie filmy, które kręcimy, powinny być na czasie. Jest też oczywiście wiele filmów niepotrzebnych nikomu, no ale co kto lubi. Wiadomo, zdrowie jest najważniejsze i jeśli chodzi o zdrowie, wolę się oddać w ręce autorytetów. Ten film właśnie o tym opowiada, skąd bierze się to nieporozumienie – mówi.
Aktor podkreśla, że doskonale odnalazł się w tej produkcji. Już na etapie czytania scenariusza wiedział, że ta rola będzie dla niego niezwykle satysfakcjonującym zadaniem. Choć fabuła dotyka dramatycznych wydarzeń, to w serialu nie zabraknie także lżejszych momentów.
– Czasy komuny, film kostiumowy, dla mnie to jest sentymentalny powrót do przeszłości i do młodości, bo ja się urodziłem w 1962 roku. Proszę sobie wyobrazić, że teraz mam w filmie samochód, o którym zawsze marzyłem, jeżdżę moim ukochanym wtedy wartburgiem – mówi Cezary Pazura.
W obsadzie tego serialu są również: Anna Karczmarczyk, Agnieszka Podsiadlik, Ilona Ostrowska, Tomasz Ziętek, Tomasz Sapryk i Piotr Pacek.