Pieniądze szczęścia nie dają. Dlaczego mówią tak zazwyczaj Ci, którzy je mają?

Każdy z nas choć raz w życiu usłyszał słynne zdanie: Pieniądze szczęścia nie dają. Najczęściej wypowiadają je ludzie, którzy na brak gotówki nie narzekają. Mają piękne domy, podróżują, jedzą w najlepszych restauracjach, a mimo to twierdzą, że pieniądze wcale nie są tak ważne. Słuchając tego z ust kogoś, kto nie musi martwić się o rachunki i podstawowe potrzeby, trudno nie poczuć frustracji. Dlaczego więc ludzie zamożni tak często powtarzają ten frazes? Czy rzeczywiście mają rację, czy może to zwykła hipokryzja?

Dlaczego bogaci mówią, że pieniądze nie dają szczęścia?

Jest kilka powodów, dla których osoby dobrze sytuowane powtarzają to zdanie. Po pierwsze, ich perspektywa jest zupełnie inna niż kogoś, kto liczy każdy grosz. Dla kogoś, kto ma zapewnione bezpieczeństwo finansowe, pieniądze rzeczywiście nie muszą być źródłem szczęścia. Nie martwią się, czy wystarczy im na czynsz, jedzenie czy leki, więc mogą szukać szczęścia w innych aspektach życia – relacjach, pasjach czy podróżach.

Po drugie, osoby bogate często czują potrzebę odcięcia się od materializmu. Gdy posiadają już wszystko, co można kupić za pieniądze, zaczynają dostrzegać, że luksusowe dobra nie wypełniają pustki emocjonalnej. Słynne są historie ludzi, którzy osiągnęli finansowy sukces, ale nadal czuli się nieszczęśliwi. W pewnym momencie przestaje ich cieszyć nowy samochód czy kolejna designerska torebka, bo szczęście okazuje się czymś bardziej skomplikowanym.

Nie bez znaczenia jest też kwestia wizerunku. Osoby bogate lubią podkreślać, że to nie pieniądze są dla nich najważniejsze – chcą być postrzegane jako ci, którzy kierują się w życiu wyższymi wartościami. W ten sposób próbują złagodzić wizerunek ludzi oderwanych od rzeczywistości i udowodnić, że pieniądze ich nie definiują.

Czy pieniądze naprawdę nie dają szczęścia?

Z drugiej strony trudno zaprzeczyć, że pieniądze w dużej mierze wpływają na nasze życie i komfort. Owszem, same w sobie nie są gwarancją szczęścia, ale ich brak na pewno przyczynia się do nieszczęścia. Badania psychologiczne wielokrotnie wykazały, że istnieje pewien próg dochodowy, po przekroczeniu którego pieniądze przestają mieć znaczący wpływ na poziom szczęścia.

Według badań Daniela Kahnemana i Angusa Deatona z Uniwersytetu Princeton, dochód do pewnego momentu poprawia jakość życia i samopoczucie. Gdy człowiek zarabia na tyle, by nie martwić się o podstawowe potrzeby, dodatkowe pieniądze nie zwiększają już poczucia szczęścia w znaczącym stopniu. Innymi słowy – jeśli ktoś nie ma co jeść, każda dodatkowa złotówka robi różnicę. Ale jeśli ma już stabilność finansową, większe zarobki niekoniecznie sprawią, że będzie bardziej szczęśliwy.

Czy biedni ludzie mogą być szczęśliwi?

Nie można zapominać, że szczęście to nie tylko pieniądze. Są ludzie, którzy mają skromne dochody, ale cieszą się życiem, bo mają kochającą rodzinę, pasje i dobre zdrowie. Z drugiej strony, bogactwo może powodować samotność, stres i ciągłą presję – co widać choćby na przykładzie celebrytów, którzy mimo milionów na koncie często borykają się z depresją.

Jednak trzeba być realistą – osoby w trudnej sytuacji finansowej mają znacznie więcej powodów do zmartwień, a brak pieniędzy wpływa na zdrowie psychiczne, relacje i ogólną jakość życia. Czasami trudno skupić się na czerpaniu radości z życia, kiedy nie ma się pewności, czy wystarczy na opłacenie rachunków.

Hipokryzja czy doświadczenie?

Wielu ludzi uważa, że bogaci mówią o braku znaczenia pieniędzy, bo po prostu ich nigdy nie brakowało. Można powiedzieć, że łatwo mówić o „niematerialnym szczęściu”, gdy stać cię na wakacje na Malediwach i prywatną opiekę medyczną.

Jednak są też osoby, które do bogactwa doszły od zera i z własnego doświadczenia wiedzą, że pieniądze nie rozwiązują wszystkich problemów. Mają świadomość, że po osiągnięciu pewnego poziomu stabilności finansowej dalsze bogacenie się nie wpływa już na ich codzienną radość.

Pieniądze dają wolność, a wolność daje szczęście

Można więc powiedzieć, że to nie same pieniądze, ale to, co dzięki nim możemy osiągnąć, wpływa na nasze poczucie szczęścia. Stabilność finansowa daje wolność – możliwość wyboru, większy spokój ducha i bezpieczeństwo.

Pieniądze pozwalają spełniać marzenia, podróżować, zapewniać sobie zdrowie i edukację. Możemy pracować mniej i więcej czasu spędzać z rodziną. Możemy pomagać innym i realizować pasje.

Czy to oznacza, że bogaci są szczęśliwsi? Niekoniecznie. Ale z pewnością łatwiej im skupić się na tym, co naprawdę liczy się w życiu, gdy nie muszą martwić się o podstawowe potrzeby.

Pieniądze szczęścia nie dają? To zdanie jest zarówno prawdziwe, jak i fałszywe – wszystko zależy od kontekstu. Bogaci często powtarzają ten frazes, bo ich codzienność wygląda zupełnie inaczej niż osób, które muszą liczyć każdy grosz. Jednak trudno zaprzeczyć, że odpowiedni poziom dochodów daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu, które w dużej mierze wpływają na jakość życia.

Prawda jest taka, że pieniądze same w sobie nie dają szczęścia, ale ich brak może powodować wiele problemów. Kluczowe jest znalezienie równowagi i umiejętne zarządzanie finansami, aby czerpać radość z życia, niezależnie od stanu konta.