Pani Karolina napisała do nas poruszający mail, który pokazuje, jak trudne mogą być codzienne relacje między rodzicem a dorastającym dzieckiem. Oto, co podzieliła się z nami nasza czytelniczka:
“Ostatnio zauważyłam, że moja córka, która ma dopiero 14 lat, podbiera mi pieniądze. Są to małe kwoty, ale przecież dostaje ode mnie kieszonkowe. Dlaczego ona tak robi? Mam jej powiedzieć, że zauważyłam, czy lepiej przemilczeć? Co o tym sądzicie?”
Pani Karolino, przede wszystkim dziękujemy za podzielenie się swoją historią. Ten temat może być trudny, ale jest także ważny, bo dotyczy zaufania, które jest podstawą każdej relacji – zwłaszcza rodzica i dziecka.
Dlaczego dziecko może „podkradać” pieniądze?
Powodów takiego zachowania może być wiele:
1.Potrzeba większej ilości pieniędzy: Być może kieszonkowe, które Pani córka dostaje, nie wystarcza jej na to, co chciałaby kupić. Może nie mówi Pani wprost o swoich potrzebach, bo obawia się odmowy.
2.Ciekawość i testowanie granic: W tym wieku dzieci często eksperymentują z różnymi zachowaniami, sprawdzając, jak daleko mogą się posunąć. To naturalny etap dorastania.
3.Presja rówieśników: Może być też tak, że córka czuje presję ze strony kolegów i koleżanek, by kupować rzeczy, które są modne w jej grupie.
4.Brak świadomości konsekwencji: Dzieci w tym wieku często nie zdają sobie sprawy z tego, jak poważne konsekwencje może mieć takie działanie, zwłaszcza jeśli zostanie powielane w przyszłości.

Czy powiedzieć córce, że zauważyła Pani problem?
Tak, warto porozmawiać, ale ważne jest, by zrobić to w sposób spokojny i empatyczny. Kluczowe jest, by rozmowa nie zamieniła się w oskarżenia, które mogą wywołać opór i pogorszyć relację.
Jak przeprowadzić rozmowę?
1.Zachowaj spokój: Podejdź do rozmowy bez złości i emocji. Powiedz coś w stylu: „Zauważyłam, że znikają mi drobne kwoty. Czy mogłabyś mi wyjaśnić, co się dzieje?”
2.Wyraź zrozumienie: Jeśli córka przyzna się do „podkradania”, nie krytykuj od razu. Zamiast tego zapytaj: „Czy czegoś Ci brakuje? Może możemy wspólnie coś na to zaradzić?”
3.Ustalcie zasady: Jeśli okaże się, że kieszonkowe jest za małe, możecie wspólnie ustalić, jak córka może „zarobić” dodatkowe pieniądze, np. pomagając w domu.
4.Podkreśl zaufanie: Wytłumacz, dlaczego takie zachowanie podkopuje zaufanie i jak ważne jest uczciwe postępowanie w Waszej rodzinie.

Głos naszej redakcji
Droga Pani Karolino, choć sytuacja, w której się Pani znalazła, może być trudna, proszę pamiętać, że takie sytuacje są częścią dorastania. Kluczowe jest, by podejść do problemu z miłością i zrozumieniem, ale jednocześnie jasno wyznaczyć granice.
Mamy nadzieję, że rozmowa z córką przyniesie dobre efekty, a Wasza relacja stanie się dzięki temu jeszcze silniejsza.
Czytelników zachęcamy do podzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach na Facebooku lub Instagramie. Czy zetknęliście się z podobnym problemem? Jak poradziliście sobie w tej sytuacji? Każda wskazówka może być bezcenna!