Sonia Szklanowska, uczestniczka drugiej edycji programu “Hotel Paradise”, zyskała popularność dzięki swojej charyzmie i otwartości. Jednak za ekranowym uśmiechem kryła się głęboka walka z wewnętrznymi demonami. Jej historia jest przestrogą i apelem o większą empatię wobec osób zmagających się z problemami psychicznymi.
Życie w blasku fleszy
Sonia zyskała sympatię widzów dzięki swojej autentyczności i wrażliwości. Po zakończeniu programu kontynuowała karierę jako influencerka i piosenkarka. Jej utwór “Oto raj” stał się hymnem trzeciej edycji “Hotel Paradise”, a kolejne piosenki, takie jak “To już nie mój dom”, poruszały tematykę emocjonalnych zmagań.
Cienie popularności
Mimo sukcesów zawodowych, Sonia zmagała się z wieloma trudnościami. Doświadczyła poronienia, co było dla niej ogromnym ciosem. Straciła również ukochaną babcię, z którą była bardzo związana. Te wydarzenia miały znaczący wpływ na jej stan emocjonalny.
Nękanie w sieci
Sonia była ofiarą nękania i molestowania w internecie. Otrzymywała liczne obsceniczne wiadomości, a nawet groźby. W jednym z wywiadów opowiadała o mężczyźnie, który wysyłał jej niepokojące filmiki i wiadomości. Niestety, nawet jej rodzina nie była wolna od ataków – hejterzy obrażali jej matkę, nazywając ją wulgarnymi epitetami.
Depresja – cicha choroba
Sonia otwarcie mówiła o swoich problemach psychicznych. W programie “Hotel Paradise” opowiadała o traumatycznych wydarzeniach z przeszłości, takich jak choroba nowotworowa matki i śmierć dziadka. Te doświadczenia wpłynęły na jej psychikę i były przyczyną wielu łez.
Ostatnie chwile
Mimo że na swoich profilach społecznościowych prezentowała się jako szczęśliwa i spełniona osoba, w rzeczywistości zmagała się z depresją. Jej ostatni utwór “To już nie mój dom” wielu odbiera jako wołanie o pomoc. 17 maja 2025 roku Sonia odebrała sobie życie w swoim domu rodzinnym w Świeciu.
Dlaczego pojawiają się myśli samobójcze?
Myśli samobójcze mogą być wynikiem wielu czynników, takich jak:
Traumatyczne przeżycia: Utrata bliskiej osoby, poronienie czy choroba mogą prowadzić do głębokiego smutku i poczucia beznadziei.
Nękanie i przemoc: Doświadczanie przemocy fizycznej, psychicznej czy seksualnej może prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości.
Izolacja społeczna: Brak wsparcia ze strony bliskich i poczucie osamotnienia mogą pogłębiać depresję.
Problemy zdrowotne: Choroby przewlekłe, bóle czy zaburzenia hormonalne mogą wpływać na nastrój i myśli samobójcze.
Jak się przed nimi bronić?
Szukaj wsparcia: Rozmawiaj z bliskimi, przyjaciółmi czy terapeutą. Nie bój się prosić o pomoc.
Unikaj izolacji: Staraj się utrzymywać kontakty społeczne, nawet jeśli jest to trudne.
Zadbaj o siebie: Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta i odpowiednia ilość snu mogą poprawić samopoczucie.
Unikaj używek: Alkohol i narkotyki mogą pogłębiać depresję i prowadzić do myśli samobójczych.
Skorzystaj z pomocy specjalistów: Terapia psychologiczna czy farmakoterapia mogą być skuteczne w leczeniu depresji.
Telefony zaufania
Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich potrzebuje pomocy, skontaktuj się z:
Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 70 22 22
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
Ogólnopolski Telefon Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym: 116 123
Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12
Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia: 112
Historia Soni Szklanowskiej to tragiczny przykład tego, jak ważne jest zwracanie uwagi na sygnały wysyłane przez osoby zmagające się z problemami psychicznymi. Jej życie pokazuje, że nawet osoby wydające się szczęśliwe i spełnione mogą cierpieć w milczeniu. Pamiętajmy, że wsparcie, empatia i zrozumienie mogą uratować życie.