Jeszcze kilka lat temu spowolnione działanie internetu nie budziło większego zdziwienia – było po prostu normą. Obecnie jednak, gdy szybkie łącza stały się standardem, nagła utrata prędkości może sugerować coś więcej niż tylko awarię operatora. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś bez twojej wiedzy i zgody podłączył się do twojej sieci WiFi. Zanim jednak zaczniesz oskarżać sąsiada, warto upewnić się, czy podejrzenia są słuszne. Na szczęście weryfikacja nie wymaga specjalistycznej wiedzy ani sprzętu.
Współcześnie niemal wszędzie jesteśmy w stanie połączyć się z internetem dzięki sieciom bezprzewodowym. Choć opinie na temat korzystania z otwartych WiFi bywają różne, jedno jest pewne — w domowych warunkach oczekujemy prywatności i bezpieczeństwa. Niestety, nie zawsze mamy pewność, że ktoś z zewnątrz nie podpiął się do naszego routera. Ale istnieje prosty sposób, by to sprawdzić i szybko zareagować.
W dzisiejszych realiach praktycznie każde gospodarstwo domowe wyposażone jest w router WiFi. Rodzaj urządzenia i moc sygnału zależą zwykle od preferencji użytkowników. Problemy pojawiają się wtedy, gdy mimo szybkiego łącza internetowego, filmy na platformach takich jak YouTube wczytują się powoli, a strony internetowe ładują się znacznie dłużej niż zazwyczaj. To może być pierwsza oznaka, że ktoś nieproszony korzysta z naszej sieci.
Kolejnym niepokojącym sygnałem może być nadmierne zużycie transferu — większe niż to, które wynika z rzeczywistego użytkowania. W takim przypadku warto przyjrzeć się urządzeniom aktualnie połączonym z naszym routerem. Nie wymaga to specjalistycznych umiejętności – wystarczy kilka minut i smartfon.

Jak sprawdzić, kto korzysta z twojego WiFi?
Aby uzyskać informacje na temat tego, kto jest aktualnie podłączony do twojej sieci, wystarczy skorzystać z odpowiedniej aplikacji mobilnej. Wystarczy pobrać jedną z dostępnych aplikacji, takich jak WiFi Monitor, WiFi Tools czy Wireless Network Watcher. Te narzędzia są bardzo intuicyjne i przejrzyste, dzięki czemu nawet osoby bez doświadczenia technicznego poradzą sobie z obsługą.
Po uruchomieniu aplikacji i przeskanowaniu sieci otrzymasz listę wszystkich urządzeń aktualnie połączonych z routerem. Jeśli zobaczysz na niej sprzęt, którego nie rozpoznajesz — może to oznaczać, że ktoś nieupoważniony korzysta z twojego internetu.
Dlaczego nieproszeni goście w sieci WiFi to problem?
Warto pamiętać, że dostęp do tej samej sieci WiFi oznacza możliwość ingerencji w nasze dane. Osoby z odpowiednią wiedzą mogą wykorzystać to połączenie, by przechwycić wrażliwe informacje, np. loginy i hasła. Dlatego zabezpieczenie domowego internetu nie powinno być bagatelizowane.
Najlepszą praktyką jest nieudostępnianie hasła nikomu spoza domowników oraz regularna zmiana klucza dostępu. Dodatkowo, dobrym rozwiązaniem będzie ukrycie nazwy sieci (SSID), co sprawia, że nasz router staje się niewidoczny dla osób postronnych. W sytuacji, gdy zauważysz, że niepowołane osoby już korzystają z twojej sieci, te środki ostrożności mogą być niewystarczające — wtedy trzeba działać natychmiast.
Co robić, gdy odkryjesz nieautoryzowany dostęp?
Jeśli aplikacja wykaże, że do twojej sieci podpięto nieznane urządzenia, pierwszym krokiem powinna być zmiana hasła do WiFi. Upewnij się, że nowe hasło jest skomplikowane i trudne do odgadnięcia. Zastosowanie znaków specjalnych, cyfr oraz wielkich i małych liter zwiększy jego skuteczność. Następnie zrestartuj router, aby rozłączyć wszystkie podłączone urządzenia, i ponownie połącz tylko te, które należą do domowników.
Dobrą praktyką jest też wejście do panelu administracyjnego routera i ustawienie filtrów MAC — dzięki nim tylko wskazane urządzenia będą mogły połączyć się z siecią. Warto również upewnić się, że router korzysta z aktualnego standardu szyfrowania — najlepiej WPA2 lub WPA3, ponieważ są znacznie bezpieczniejsze od starszych opcji jak WEP.