Connect with us

mGaska.pl

Technologia

Bankowe przelewy pod lupą: nowe unijne regulacje wymuszą weryfikację odbiorcy każdej transakcji

Reklama

Promowane firmy

Zobacz wszystkie

Już w najbliższych miesiącach w europejskich systemach bankowych zaczną obowiązywać nowe standardy realizowania przelewów. Zmiany, wynikające z unijnego rozporządzenia IPR (Instant Payments Regulation), mają przede wszystkim podnieść poziom bezpieczeństwa transakcji. Choć na razie obejmą tylko przelewy w euro realizowane w krajach strefy euro, ich wpływ będzie odczuwalny również w Polsce – zwłaszcza w bankach prowadzących działalność w innych krajach UE.

Nadchodzi przełom w weryfikacji odbiorców

Dotychczas wystarczyło, aby numer konta, na który przelewane były pieniądze, był poprawny – pozostałe dane, takie jak imię, nazwisko czy nazwa firmy, nie były sprawdzane. Ta praktyka niebawem przejdzie do historii. Unijne przepisy wymuszą na instytucjach finansowych obowiązek sprawdzania, czy dane wpisane przez nadawcę rzeczywiście odpowiadają właścicielowi wskazanego numeru rachunku.

Zgodnie z nowymi zasadami, zanim przelew zostanie wysłany, bank odbiorcy będzie musiał porównać dane osobowe lub firmowe przypisane do rachunku z tymi, które wpisał zleceniodawca. Efekt tej weryfikacji zostanie natychmiast przekazany klientowi zlecającemu przelew – w postaci jednej z trzech informacji: „zgodna”, „niezgodna” albo „prawie zgodna”.

To nadawca, w świetle tych danych, zdecyduje, czy chce kontynuować transakcję. W przypadku braku potwierdzenia przelewu przez klienta, operacja zostanie anulowana.

Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu

Pomysł wdrożenia obowiązkowej weryfikacji danych nie wziął się znikąd. Rosnąca liczba oszustw finansowych – szczególnie przypadków, w których przestępcy podmieniają numer konta bankowego na fałszywy, np. na fakturze – wymusiła wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności. Kraje takie jak Holandia, gdzie podobne rozwiązanie wdrożono już wcześniej, zauważyły znaczący spadek liczby tego typu przestępstw. Skuteczność mechanizmu została więc potwierdzona w praktyce.

Jak podkreśla Grzegorz Leńkowski z Krajowej Izby Rozliczeniowej, nowa procedura pozwoli w prosty sposób zidentyfikować potencjalne nieprawidłowości jeszcze przed wysłaniem pieniędzy. W konsekwencji znacznie trudniej będzie przestępcom podszyć się pod kontrahentów lub wykorzystać niewiedzę ofiary.

Kiedy zacznie obowiązywać nowy system?

Zgodnie z rozporządzeniem IPR, pierwsze zmiany wejdą w życie już w 2025 roku i obejmą przelewy realizowane w euro w krajach strefy euro. Polscy klienci także odczują skutki tych przepisów – przede wszystkim ci, którzy korzystają z usług banków prowadzących działalność w innych państwach Unii Europejskiej, jak choćby PKO BP czy mBank. Te instytucje będą zobowiązane do wcześniejszego wdrożenia nowych standardów.

Natomiast pełne wprowadzenie regulacji, już w skali całej Unii Europejskiej, zaplanowano na lipiec 2027 roku. Wtedy system obowiązkowej weryfikacji danych stanie się normą we wszystkich państwach członkowskich, bez względu na to, czy należą one do strefy euro.

Nowe przepisy a złotówki

Chociaż aktualnie zmiany obejmują wyłącznie transakcje w euro, to Komisja Europejska pracuje już nad rozszerzeniem systemu. Nowa dyrektywa PSR (Payment Services Regulation), nad którą trwają prace, ma wprowadzić analogiczne obowiązki dla przelewów w walutach lokalnych – w tym także w polskich złotówkach.

W przyszłości zatem każda transakcja bankowa, bez względu na walutę czy kraj, będzie podlegała dodatkowej weryfikacji tożsamości odbiorcy. Oznacza to, że nawet zwykłe przelewy krajowe między osobami prywatnymi będą objęte nowym mechanizmem bezpieczeństwa.

Co to oznacza dla klientów banków?

Dla przeciętnego użytkownika bankowości oznacza to konieczność przyzwyczajenia się do nowej procedury. Każdorazowe wpisanie danych odbiorcy przelewu będzie wiązało się z ich automatyczną weryfikacją. Może się to wydłużyć proces realizacji przelewu o kilka sekund, jednak warto pamiętać, że zyskamy w zamian dodatkową ochronę przed oszustwami.

Banki z kolei będą musiały dostosować swoje systemy informatyczne do obsługi nowego procesu. Niektóre z nich już teraz pracują nad odpowiednimi aktualizacjami, aby być gotowe na czas. Inne będą musiały podjąć wyzwanie w najbliższych miesiącach. Choć jest to inwestycja wymagająca środków i czasu, to jej efektem ma być większe zaufanie klientów do systemu bankowego.

Przelew pod kontrolą – czy to krok w stronę inwigilacji?

Wśród niektórych klientów pojawiły się pytania o prywatność – czy tak szczegółowa weryfikacja danych nie naruszy granic wolności obywatelskich? Eksperci odpowiadają jasno: celem regulacji jest nie tyle kontrola obywateli, ile ograniczenie działalności przestępczej. Dane odbiorców i nadawców i tak już są rejestrowane przez banki w ramach standardowych procedur AML (przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy). Nowy system po prostu lepiej wykorzystuje te informacje, by zapobiegać nadużyciom.

Wnioski

Nowe unijne regulacje dotyczące przelewów bankowych z pewnością wprowadzą istotne zmiany w codziennym korzystaniu z kont bankowych. Obowiązkowa weryfikacja danych odbiorcy to krok w stronę większego bezpieczeństwa, ale również wyzwanie – zarówno dla klientów, jak i instytucji finansowych. W perspektywie długoterminowej może to jednak przynieść wiele korzyści: od ograniczenia oszustw po zwiększenie przejrzystości w transakcjach finansowych.

Warto więc przygotować się na nadchodzące zmiany i śledzić komunikaty banków, które będą informować o nowych zasadach i aktualizacjach systemów. W świecie cyfrowych finansów bezpieczeństwo staje się coraz bardziej priorytetowe – i właśnie w tym kierunku zmierza europejska bankowość.

Dziękujemy, że przeczytałaś/łeś nasz artykuł do końca. Możesz przejść na stronę główną, wejść na naszą stronę na Facebooku, zasubskrybować nas na Instagramie lub posłuchać na Spotify i YouTube. A spragnionych emocji zapraszamy na mNewsy.pl.
Będzie nam niezmiernie miło gdy podzielisz się naszym artykułem ze znajomymi, umieszczając go u siebie na Facebooku lub Instagramie.

Reklama

Aktualne oferty pracy

Zobacz wszystkie
Białystok - centrum
4500-6000 PLN
full-time
Zobacz więcej
Kraków
5000-7000 PLN
part-time
Zobacz więcej
Poznań
5000-7000 PLN
full-time
Zobacz więcej

Mam na imię Karolina ale śmiało możecie pisać do mnie Karola :) Na stronie mgaska.pl jestem odpowiedzialna za dział kontaktu z czytelniczkami i czytelnikami. Odpowiadam na wasze maile i jestem odpowiedzialna za dział "listy do m".


Reklama

Więcej w Technologia

×