Choć o Idze Świątek mówi się niemal codziennie – i to nie tylko w Polsce – to jej starsza siostra, Agata, również może być przykładem konsekwencji, samodzielności i spełnienia marzeń. Różni je ścieżka kariery, ale łączy lojalność, siostrzana więź i szacunek do wartości wyniesionych z domu. W blasku sportowej chwały jednej z najbardziej utytułowanych tenisistek świata odnajdujemy opowieść o kobiecie, która świadomie wybrała inną drogę – drogę medycyny, wiedzy i profesjonalizmu.
Sportowa ikona i jej najbliżsi
Ostatni triumf Igi w finale Wimbledonu był nie tylko wydarzeniem sportowym, ale też okazją, by znów zwrócić uwagę na ludzi towarzyszących jej w tej podróży. Jej wygrana 6:0, 6:0 nad Amandą Anisimovą była nie tylko technicznym majstersztykiem – to także symboliczne przypieczętowanie pozycji Świątek w światowej czołówce. Księżna Kate, wręczając Idze trofeum, wypowiedziała słowa pełne uznania i zachęty do odpoczynku. Ale czy każda z kobiet stojących za sukcesem młodej Polki miała ochotę stawać w tym świetle reflektorów?
Rodzina, która wspiera, ale nie zawsze jest widoczna
Na trybunach Wimbledonu pojawili się zarówno ojciec Igi, jak i jej siostra. To już niemal tradycja, że są obok niej podczas wielkich meczów. Zabrakło jednak mamy, Doroty Świątek, która – jak się okazuje – od dawna trzyma się z daleka od medialnego szumu wokół córki. Według Agaty, Dorota świadomie wycofała się z tej części życia Igi, zachowując bardziej prywatną formę kontaktu – głównie przez maile.
Nie każdy wie, że marzeniem mamy nie była kariera sportowa córki. Dorota, sama będąca ortodontką, widziała Igę w roli dentystki, tak jak starszą córkę Agatę. Mimo że ostatecznie losy najmłodszej Świątek potoczyły się inaczej, pozostała w rodzinie nić porozumienia – choć być może inaczej tkana niż w przypadku klasycznych historii o wsparciu w drodze na szczyt.
Agata – ta, która nie chciała być na pierwszym planie
Choć media sportowe rzadko o niej wspominają, Agata Świątek w młodości również grała w tenisa. To właśnie ona była pierwszą inspiracją dla Igi. Młodsza z sióstr przyznała w wywiadzie, że przez długi czas próbowała dorównać Agacie, która wydawała się jej silniejsza, bardziej utalentowana i pewniejsza siebie.
Z czasem jednak Agata zdecydowała, że jej ścieżka nie będzie prowadzić przez turnieje i zgrupowania. Zamiast walczyć o punkty rankingowe, wybrała zawód lekarza dentysty i w tym zawodzie zbudowała swoją własną markę. Dziś specjalizuje się w periodontologii, czyli leczeniu chorób przyzębia, i pracuje w dwóch prestiżowych klinikach stomatologicznych – jednej skupionej na cyfrowej implantologii, drugiej zajmującej się ortodoncją.
Wartość pracy ponad medialny zgiełk
W świecie, gdzie często bardziej liczy się to, co widać na Instagramie, niż rzeczywisty wysiłek, Agata Świątek reprezentuje zupełnie inną postawę. Choć jest obecna w mediach społecznościowych i pokazuje swoją pracę, robi to w sposób nienachalny i profesjonalny. Jej profil to przestrzeń, w której można znaleźć fragmenty codzienności dentystki, a nie ślady pościgów za sławą.
I właśnie w tym – w spokoju, precyzji i oddaniu swojej specjalizacji – tkwi jej sukces. To także spełnienie pewnego marzenia jej mamy, która – jak widać – znalazła satysfakcję w tym, że przynajmniej jedna z córek kontynuuje medyczną tradycję w rodzinie.
Ile kosztuje zdrowy uśmiech?
Usługi, które oferuje Agata, należą do wysoce specjalistycznych i – jak można się domyślić – nie są tanie. Sama konsultacja stomatologiczna to wydatek rzędu 200 zł. Jeśli konieczne jest usunięcie zęba, pacjent musi przygotować się na koszty od 650 do nawet 1900 zł. Z kolei za mikroskopowe leczenie kanałowe trzeba zapłacić od 1600 zł wzwyż.
Mimo tego kliniki, w których pracuje Agata, cieszą się dużym zainteresowaniem. Renoma, profesjonalizm i zaufanie pacjentów – to nie przypadek. Wybierając ten zawód, siostra Igi pokazała, że można osiągnąć spełnienie i sukces w zupełnie inny sposób niż przez światła stadionowych jupiterów.
Dwie siostry – dwa światy, jeden fundament
Historia rodziny Świątek to także opowieść o sile wyborów, które nie muszą być spektakularne, aby były wartościowe. Iga – ikona sportu. Agata – specjalistka medyczna. Dwie kobiety, które choć poszły różnymi drogami, łączy coś więcej niż nazwisko: lojalność, wzajemny szacunek i niezłomność w podążaniu własną ścieżką.
Ta opowieść, mimo że nie opiera się na wielkich skandalach, błysku fleszy i dramatycznych zwrotach akcji, niesie ważny przekaz – że sukces ma wiele twarzy, a prawdziwe spełnienie nie zawsze wymaga rozgłosu. Czasem wystarczy być wierną sobie.